Etna, Z mojej twórczości, Śladami moich przodków, Kontakt, Sprawy Polaków, Ciekawostki z Sycylii

sobota, 7 czerwca 2014

Święty Jan Paweł II Papież. Człowiek, który przyszedł z daleka

Polacy i Włosi w Katanii uczcili pamięć Świętego Jana Pawła II, niedawno kanonizowanego Papieża, spotkaniem o charakterze historyczno-literackim pod hasłem „Człowiek, który przyszedł z daleka”. W programie spotkania znalazły się: lektura utworów autorstwa ówczesnego Karola Wojtyły, pieśni w języku polskim i włoskim, refleksje, osobiste wspomnienia o Ojcu Świętym oraz słodki poczęstunek.  

1 czerwca 2014 roku w sali przy kościele parafialnym Św. Leona w Katanii odbyło się spotkanie o charakterze historyczno-literackim przygotowane z inicjatywy Stowarzyszenia Kulturalnego „Amici dell’Europa” i Bożeny Zofii Kachel (we własnej osobie) członka Stowarzyszenia Kulturalnego „Dagome” przy współpracy z Diakonem Giuseppe Cannizzo.

Fot. Iwona Mikina  

Po powitaniu zgromadzonych gości, wyrażeniu zadowolenia z pomysłu tego spotkania i skierowaniu podziękowania pod adresem Ewy Świderek, przedstawicielki Stowarzyszenia Kulturalnego „Amici dell’Europa” oraz innych osób biorących aktywny udział w przygotowaniach tej uroczystości, Pan Diakon wprowadził nas modlitwą w atmosferę spotkania.

W sali obok, przy stołach nakrytych wg polskiej tradycji, ozdobionych także mirtem, Ewa Świderek, witając wszystkich, przekazała specjalne pozdrowienia dla Prezesa Stowarzyszenia Kulturalnego „Amici dell’Europa”, Kazimiery Wojnickiej, niemogącej uczestniczyć w spotkaniu. Po czym włoski historyk, dr Giuseppe Mazzaglia przybliżył postać Świętego Jana Pawła II, przedstawiając jego biografię na tle historycznym, łączącym nasze ojczyzny: Polskę i Włochy.

Fot. Iwona Mikina

Mottem wypowiedzi dr Mazzagli stały się słowa Papieża z dnia 16 października 1978 roku, uroczystej inauguracji pontyfikatu: „Io vengo da un paese lontano, ma vicino per la tradizione religiosa e culturale che ci lega.” (Przybywam z dalekiego kraju, ale bliskiego pod względem tradycji religijnych i kulturalnych, które nas łączą.). Historyk zwrócił szczególną uwagę na teksty naszych hymnów państwowych i na datę 18 maja. W hymnie polskim śpiewamy: „Z ziemi włoskiej do Polski.”, a we włoskim „Il sangue Polacco” (Polska krew). Natomiast 18 maja (1920 r.) urodził się Święty Jan Paweł II i tego samego dnia, 24 lata później (1944 r.), miała miejsce Bitwa o Monte Cassino. Wspomniał on także, że na okres biskupstwa Karola Wojtyły przypadły obrady II Soboru Watykańskiego, w których aktywnie uczestniczył i że w tym okresie odbył swoją pierwszą podróż na Sycylię w towarzystwie abp Antoniego Baraniaka. Biskup Wojtyła dotarł do Katanii, gdzie został przyjęty przez pana Ciancio. Chciał zobaczyć popiersie Św. Agaty, ale to nie było możliwe, gdyż Świętą Agatę można zobaczyć tylko 2 razy w roku: w lutym i w sierpniu. Wybrał się więc na Etnę, nawiedzając po drodze kościół Świętego Bernarda w Nicolosi.

Przed Wojtyłą na Sycylii pojawili się m.in. Stefan Ittar – architekt polskiego pochodzenia (w XVIII w. w Katanii) oraz kard. Stefan Wyszyński z biskupem Antonim Baraniakiem (w maju 1957 r. w Syrakuzach i Massynie).

Historyczny akcent o Świętym Papieżu został zakończony hymnem emigrantów południowej Polski w wykonaniu Zofii Tarasiewicz, laureatki 2 „Baszt” (1996 r., 2001 r.), która oczarowała wszystkich nie tylko swoim pięknym głosem, ale także oryginalnym strojem góralskim.

Fot. Iwona Mikina

Główna część spotkania o charakterze literackim została poświęcona lekturze poezji Karola Wojtyły: jako poeta był najpierw zafascynowany Biblią i renesansem, potem romantyzmem; wczesne utwory publikował pod pseudonimami literackimi Andrzej Jawień, AJ i Piotr Jasień, a po 1961 roku – Stanisław Andrzej Gruda; w poematach Pieśń o Bogu ukrytym oraz Pieśń o blasku wody skupia się nad człowiekiem, nad jego doświadczeniem i obcowaniem z naturą, nad tajemnicą bytu oraz nad istnieniem Boga.

Wiersze Wojtyły: Wybrzeża pełne ciszy, Z wolna słowom, Nad studnią w Sychem, Myśląc Ojczyzna… przeczytały po polsku: Bożena Zofia Kachel, Ewa Świderek i Zofia Tarasiewicz, a po włosku: Grażyna Czogała, Rosanna Judica, Barbara Zapaśnik i Giuseppę Mazzalia. Lekturę wierszy przeplatały pieśni, po polsku: Barka i Ty Panie, a po włosku: Un uomo venuto da lontano i Terra nostra.  

Fot. Mario Dell’Aquila

Zaś swoje refleksje i wspomnienia dotyczące postaci Świętego Papieża przedstawili:

Ewa Świderek w 1994 roku uczestniczyła w spotkaniu Papieża z mieszkańcami Katanii i okolic na stadionie w Katanii (4 listopada). Znajdowała się także wśród wielbicieli Papieża, 5 listopada wieczorem, przy Placu Borselino, naprzeciw Pałacu Biskupiego, w dzień imienin Karola, gdzie przez ponad godzinę Papież słuchał rozśpiewanego tłumu, który także zaśpiewał dla Niego „Sto lat” po polsku. A papież żegnając zgromadzonych, około godz. 22.00, żartobliwie powiedział: „Cari miei, anche il Papa è stanco e deve andare a dormire” (Moi drodzy, także Papież czyje się zmęczony i powinien iść spać.).

Panu Diakonowi Giuseppe Cannizzo zostały na zawsze w pamięci słowa Świętego Jana Pawła II, wypowiedziane w 2000 roku, „Coraggio! Cristo è con Voi.” (Odwagi! Chrystus jest z Wami.). A miało to miejsce podczas pielgrzymki z grupą z Katanii znajdującej się w tym czasie w Watykanie na Placu Św. Piotra.

S. Franciszka Bojarska pierwszy raz widziała Papieża w 1979 r. w Warszawie, drugi raz w 1984 r. w Rzymie i od tego spotkania, mającego formę bezpośredniej rozmowy, dosyć często miała okazję nie tylko widzieć, ale i rozmawiać z Ojcem Świętym. Spotkała też Papieża na Sycylii, kiedy przebywała w Roccalumera, a Papież był wtedy z wizytą w Mesynie. S. Franciszka i jeszcze 2 siostry pozdrowiły wówczas Jana Pawła II podchodzącego do ołtarza, po polsku: „Szczęść Boże”. Ojciec Święty natychmiast odwrócił się, podszedł do nich i pobłogosławił znakiem krzyża. S. Franciszka uczestniczyła także w obchodach pogrzebowych i kanonizacyjnych Papieża.

Zofia Tarasiewicz witając wśród nas Świętego Jana Pawła II przedstawiła swoje refleksje w wersach.

Fot. Iwona Mikina

dr Giuseppe Mazzaglia 3 razy był blisko Papieża: w 1979 r. i 1981 r. w Watykanie i 1994 r. w Katanii.

Bożena Zofia Kachel (ja) nie poznałam osobiście Świętego Jana Pawła II, ale uczestniczyłam w 1991 r. we Mszy Św. w Płocku (w Polsce), przy okazji IV wizyty Papieża w kraju; w lipcu 1992 r. byłam na środowej audiencji w Bazylice Św. Piotra; a w 1994 r., podczas wizyty Papieża na Sycylii, byłam w Katanii na Placu Duomo i przy Placu Borselino. Jednak największą radość dało mi uczestnictwo w obchodach kanonizacji. 27 i 28 kwietnia 2014 r. byłam w Watykanie na Placu Świętego Piotra. Mimo, że znalazłam się tam z powodu pracy, jako pilot wycieczek opiekowałam się pielgrzymami z Polski, to emocje jakie wywarła na mnie kanonizacja pozostaną w moim sercu na zawsze. 

Przed słodkim poczęstunkiem, wśród którego królowały „Kremówki” uwielbiane przez Jana Pawła II, słuchaliśmy jednej pastorałki śpiewanej przez samego Papieża. 

Szczególne podziękowanie za współpracę w organizacji spotkania zostało skierowane do Diakona Giuseppe Cannizzo i dr Giuseppe Mazzagli. W imieniu Stowarzyszeń Ewa Świderek wręczyła im książki polskich autorów oraz zaprosiła wszystkich do skosztowania słodkości przygotowanych przez nasze koleżanki Polki.

Fot. Paweł Andrzejewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz